Łaska Ducha Świętego kontra złośliwość rzeczy martwych
25 kwietnia, 2020Niedziela Miłosierdzia, 19 kwietnia 2020r., to w tym roku 3. niedziela miesiąca. Tego dnia mieliśmy odnawiać nasze przyrzeczenia, łącząc się z Elianum, bo to był zwyczajowo „ich”, a nie „nasz” normalny czas spotkania Wspólnoty w sopockim klasztorze Ojców. A tu jeszcze pandemia i związane z nią surowe obostrzenia, ograniczające liczbę uczestników liturgii!
Po konsultacjach z o. Asystentem ustalono, że podczas Eucharystii sprawowanej w klasztorze o godz.11.00 , w imieniu wszystkich członków sopockiego OCDS przyrzeczenia odnowią jedynie przedstawiciele Wspólnoty. Pozostali mieli się łączyć on-line za pośrednictwem komputerów. I rzeczywiście, wszyscy bardzo się spięli, żeby w tym wydarzeniu uczestniczyć. Niektórzy zasiedli przed monitorami wraz z rodzinami, inni przemieścili się do współbrata lub siostry, „nieskomputeryzowani” zainstalowali YouTube w telefonie… Liczniki pokazywały, że prawie 30 osób oczekiwało na transmisję. Niestety, nie wiadomo dlaczego, zawiódł sprzęt. Najpierw transmisja nie chciała ruszyć, potem ruszyła… lecz już po kilku minutach połączenie zostało przerwane.
Ale to, co najważniejsze, ZADZIAŁO SIĘ, bo przecież łaska Boża nie uznaje ograniczeń. Odczytując ponownie formułę przyrzeczeń – być może nawet w tym samym momencie, choć nie było między nami bezpośredniej łączności – zrobiliśmy to chyba bardziej uważnie, w pełnej świadomości przyjętego daru i zobowiązania. Co więcej, uświadomiliśmy sobie, jak bardzo tęsknimy za wspólnotową Eucharystią, w ogóle za Wspólnotą, za kazaniem o. Asystenta, sopocką kaplicą, za sobą, Karmelem, a także… za tym niesamowitym ptasim świergotem zza okna, nawet jak łączy się on z samochodowym hałasem.
Bożena Juszkiewicz-Bednarczyk OCDS