Rekolekcje w Sopocie
19 maja, 2024Rekolekcje 10 – 12 maja 2024 r.
W tym roku sopocka Wspólnota uczestniczyła w rekolekcjach w miesiącu poświęconym Maryi, gromadząc się przez trzy dni na Eucharystii i modlitwie w kościele pw. św. Michała Archanioła. Rekolekcjom przewodniczył i konferencje głosił o. Delegat Kamil Strójwąs, który Msze św. sprawował w intencjach związanych z naszą Wspólnotą, prosząc m.in. o łaskę nieba dla zmarłych, o owoce rekolekcji i błogosławieństwo dla zarówno dla siebie, jak i dla nas. Modlitwę wewnętrzną i adorację Najświętszego Sakramentu przeplataliśmy różańcem, Litanią loretańską, antyfoną Regina Caeli i modlitwą brewiarzową. Nie zabrakło też okazji, by dzielić się życiem w chwilach odpoczynku i przy posiłku, a także, by zatrzymać w kadrze fragmenty naszej obecności.
Już pierwszego dnia o. Kamil zaprosił nas do refleksji nad zagadnieniem komunii braterskiej. Przywołał zapis z Konstytucji OCDS, z którego wynika, że Świecki Karmel jest dla swoich członków wezwaniem do naśladowania Chrystusa i życia w komunii z Nim. Świecki karmelita musi pamiętać o konieczności stałego nawracania się i umacniać się, jak mawiała św. Teresa od Jezusa, w zadowoleniu ze swojego powołania. Zgodnie z charyzmatem terezjańskim lokalna wspólnota, jako „widzialny znak Kościoła i Zakonu, jest środowiskiem przeżywania i upowszechniania osobistej i wspólnotowej więzi z Bogiem w Chrystusie i Duchu Świętym oraz z innymi braćmi i siostrami” (24a). Zacytowane słowa skłaniają wprost do postawienia pytania o to, czy nasz sposób tworzenia wspólnoty sprawia, że wzrastamy w świętości, czy pozwala rozwijać w nas łaskę chrztu św. Powołanie do świętości bowiem wyraża się w budowaniu wspólnoty jako miejsca przeżywania własnej drogi do świętości, wzajemnego umacniania się w relacji z Jezusem. Dotrzeć do swego powołania, jako głosu Boga, który zawsze brzmi w sercu, to mieć przyjemność płynącą z życia w charyzmacie Karmelu i doświadczyć, że wszelkie trudy codzienne stają się słodkie, bo przeżywane z Bogiem – podkreślał o. Rekolekcjonista.
Kolejny dzień – sobota – poświęcony był tematowi modlitwy, która winna otwierać nasze serca na Boga według wzoru Serca Maryi. Maryja odznaczała się ustawiczną gorliwością modlitwy. W Jej Niepokalanym Sercu było i jest zawsze miejsce na miłość, którą Bóg chce nieustannie nas obdarzać. Maryja uczy, jak sprowadzać na świat łaskę Bożą, jak wypełniać wolę Bożą. Ojciec wyjaśniał, że być karmelitą oznacza właśnie zamieszkać i żyć w Sercu Maryi, które jest Mieszkaniem Słowa.
Uroczystość Wniebowstąpienia zamykała czas rekolekcji. Homilia skoncentrowana była wokół tej tajemnicy i poprowadziła nas w kierunku modlitwy Ojcze nasz, która przywraca zagubiony dziś obraz Boga. W konferencji, nawiązując do istoty uroczystości, Ojciec odniósł się do zagrożeń, które niesie ze sobą współczesny świat, kultura ponowoczesności, odrzucająca intelekt jako władzę duchową i ograniczająca rozum tylko do jego praktycznego wymiaru, tym samym stawiając w centrum rzeczywistości człowieka, jego doznania, uczucia czy emocje. Rekolekcjonista wskazywał na niebezpieczeństwa związane ze sposobami manipulacji (zwłaszcza w obszarze kultury obrazkowej), które silnie oddziałują na wyobraźnię, stopniowo czyniąc człowieka więźniem własnego egoizmu i coraz bardziej krytycznym sędzią Kościoła.
Rysując diagnozę współczesności, Ojciec przypomniał misję, którą od wieków obdarzony jest Karmel. Karmelita zobowiązany jest do dawania świadectwa o Bogu takim, jakim On jest. Autentyczne świadectwo wypływać może tylko z pogłębionej relacji z Jezusem. Rekolekcjonista przywołał w tym miejscu słowa Benedykta XVI o mocy adoracji, „która scala duszę, odrywa od siebie samego, oczyszcza i pogrąża w uwielbieniu”, a w efekcie odsłania w duszy obraz Boga – kochającego Ojca w pełni zaangażowanego w nasze życie.
Błogosławiony czas rekolekcji minął, stawiając nas wobec kluczowych pytań, przede wszystkim o radość z naszego powołania, o cel tworzenia wspólnoty, o modlitwę w karmelitańskim charyzmacie i o nasze świadectwo o Bogu potrzebne dzisiejszemu światu. Zachęta do namysłu własnego nad tymi kwestiami (organizującymi niezbędną, cyklicznie powtarzaną odnowę wewnętrzną) jest już jednym z owoców naszego tegorocznego rekolekcyjnego spotkania z Bogiem i z ludźmi.
Krystyna W. OCDS