Noc czuwania przed uroczystością M. B. z Góry Karmel | OCDS Warszawa
10 sierpnia, 2017Od wielu lat w kaplicy klasztoru karmelitów bosych w Warszawie w noc przed uroczystością Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel spotykają się czciciele Matki Bożej Szkaplerznej, aby ten czas spędzić na modlitwie z Maryją i adoracji Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie. Czuwanie rozpoczęło się wystawieniem Najświętszego Sakramentu. Później odśpiewano Hymn do Ducha Świętego i Apel Jasnogórski. Następnie przełożony wspólnoty zakonnej i asystent wspólnoty Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych o. Marian Stankiewicz OCD we wprowadzeniu nawiązał do kultu Matki Bożej Szkaplerznej i do obchodzonych w tym roku rocznic. A ten rok obfituje w uroczystości jubileuszowe związane z kultem Maryjnym. Jest to m.in. 100. rocznica objawień fatimskich, 140. rocznica objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie i 50. rocznica koronacji obrazu Matki Bożej Gietrzwałdzkiej koronami papieskimi, oraz 300. rocznica koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Do tych rocznic nawiązywały również teksty, które usłyszeliśmy w trakcie nocy czuwania. Były więc pogłębione w treści teksty o Matce Bożej Szkaplerznej, Matce Bożej Częstochowskiej, Najświętszej Matyi Pannie z Fatimy i z polskiego Gietrzwałdu.
Kroniki karmelitańskie przekazują, że w nocy z 15 na 16 lipca 1251 roku generał karmelitów św. Szymon Stock miał widzenie Maryi. Trzymała Ona w rękach brązowy szkaplerz i przekazała zakonnikowi obietnicę: „Ktokolwiek umrze odziany tym szkaplerzem nie zazna ognia piekielnego”. Od tej pory szkaplerz karmelitański stał się nie tylko znakiem opieki Maryi nad zakonem karmelitów, ale również formą oryginalnego nabożeństwa Maryjnego w całym Kościele. Szkaplerz jest znakiem przymierza pomiędzy Maryją i wiernymi. Święty Jan Paweł II w roku 2001 w swoim liście z okazji 750-lecia szkaplerza świętego wyjaśnił sens tego znaku. Ma on przypominać dwie prawdy: „Jedna z nich mówi o ustawicznej opiece Najświętszej Maryi Panny, i to nie tylko na drodze życia, ale także w chwili przejścia ku pełni wiecznej chwały; druga to świadomość, że nabożeństwo do Niej nie może ograniczać się tylko do modlitw i hołdów składanych Jej przy określonych okazjach, ale powinno stanowić »habit«, czyli nadawać stały kierunek chrześcijańskiemu postępowaniu, opartemu na modlitwie i życiu wewnętrznym”. W tym samym liście Papież wyznał „Ja również od bardzo długiego czasu noszę na sercu Szkaplerz karmelitański!”. Święty również zachęcał: „Noście zawsze Szkaplerz święty. Ja zawsze go noszę i wiele z tego nabożeństwa doznałem pożytku. Pozostałem mu wierny i stał się on moją siłą!”. Przez wieki szkaplerz nosili liczni władcy europejscy i niemal wszyscy królowie polscy (od św. Jadwigi i Władysława Jagiełły poczynając), a także liczni święci, również spoza Karmelu, m.in. św. Jan Bosko, św. Maksymilian Maria Kolbe i św. Wincenty a Paulo. Sama Matka Boża pod koniec objawień w Lourdes i Fatimie ukazała się w szkaplerzu, wyrażając przy tym wolę, by wszyscy go nosili.
Równo 100 lat temu, w 2017 r., w dolinie Cova da Iria ukazała się trójce portugalskich dzieci Maryja – Piękna Pani jak nazwały ją dzieci. To właśnie one zostały wybrane, aby przekazać przesłanie Matki Bożej zwierzchnikom Kościoła i całemu światu. Maryja przychodziła do dzieci – Łucji, Hiacynty i Franciszka 13. dnia każdego miesiąca od maja do października (z jednym wyjątkiem: 19 sierpnia). Podczas tych spotkań Maryja przedstawiła dzieciom trzy tajemnice: wizję piekła, kary i sposobów jej uniknięcia oraz proroczą wizję nieuniknionej kary, ogromnej katastrofy oraz wielkiego powrotu dusz do Boga. Treść trzeciej tajemnicy została ujawniona dopiero w 2000 r. Maryja podczas objawień wzywała do codziennego odmawiania Różańca świętego, do pokuty, do nawrócenia. Istotą przesłania z Fatimy jest dar nabożeństwa do Niepokalanego Serca Maryi jako drogi ratunku przed złem i sposobem przemiany całego świata. Słowa Maryi do dzieci z 13 czerwca 1917 r.: „Bóg pragnie ustanowić na świecie nabożeństwo do Mego Niepokalanego Serca”. Kilka lat później, w 1925 r., podczas kolejnej wizji powie do siostry Łucji: „Przynajmniej ty pociesz mnie i przekaż, że tym wszystkim, którzy w ciągu pięciu miesięcy, w pierwsze soboty, wyspowiadają się, przyjmą Komunię świętą, odmówią różaniec i będą mi towarzyszyć przez kwadrans, rozważając 15 tajemnic różańcowych, w intencji zadośćuczynienia Mnie, w godzinę śmierci obiecuję przyjść z pomocą, ze wszystkimi łaskami potrzebnymi do zbawienia”. Nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi ma pomóc ludziom w poznaniu i pokochaniu Jej. Ma również charakter wynagradzający Jej Niepokalanemu Sercu za zniewagi wyrządzone przez ludzi. Poprzez to nabożeństwo wielu ludzi może zostać ocalonych od potępienia i zapowiadanych przez Matkę Najświętszą katastrof cywilizacyjnych.
W naszych rozmyślaniach nie mogło zabraknąć miejsca dla Matki Bożej z Jasnej Góry – Królowej Polski. To najbardziej znana i czczona przez Polaków postać Maryi. W tym roku mija 300 lat od koronacji papieskimi diademami wizerunku Jasnogórskiej Maryi. Była pierwszą taką ceremonią poza Rzymem. Na uroczystość przybyło wtedy ok. 200 tys. pielgrzymów. W narodzie polskim od dawna kształtowała się idea królewskości Maryi. Cudowny wizerunek Maryi od samego początku, czyli od kiedy Matka Boża miała dać poznać Swą wolę, iż chce właśnie tu pozostać na Jasnej Górze, oddziaływuje z wielką mocą na kolejne pokolenia Polaków. Do Maryi na Jasnej Górze od wieków pielgrzymują wszyscy, którzy ją ukochali, niezależnie od stanu, wieku, zawodu. Maryja przyjmuje i błogosławi wszystkim. Wielu otrzymało w tym miejscu łask uzdrowienia, nawrócenia. Na Jasnej Górze powierzano także Maryi cały polski naród. W połowie XVI wieku polsko‑łaciński poeta Grzegorz z Sambora pisał, używając literackiej przenośni, o Matce Bożej jako Królowej Polski i Polaków. Tytuł ten rozpowszechnił się w następnym stuleciu (po cudownej obronie Jasnej Góry, ściśle wiązanej ze wstawiennictwem Najświętszej Dziewicy) przede wszystkim za sprawą króla Jana Kazimierza, który 1 kwietnia 1656 roku przed cudownym obrazem Matki Bożej Łaskawej w katedrze lwowskiej na klęczkach oddał Rzeczpospolitą szczególnej opiece Maryi, nazywając ją Królową Polski. Tablica pamiątkowa z tekstem ślubów umieszczona jest w sali rycerskiej katedry na Jasnej Górze. Nie tylko Polacy przypisywali Maryi tytuł królewski. Był on obecny w tradycji chrześcijańskiej od dawna. Jednak dopiero Papież Pius XII uzasadnił królewską godność Maryi odwołując się do starożytnej tradycji Kościoła, ksiąg liturgicznych, papieskich encyklik oraz chrześcijańskiej sztuki. Królewskiej godności Maryi poświęcona jest encyklika Piusa XII Ad caeli Reginam (11 X 1954). Nasza postawa wobec Maryi powinna wyrażać się w akcie synowskiego zawierzenia Maryi Królowej, oraz w akcie Jej naśladowania. W encyklice Ad caeli Reginam czytamy: „Niech każdy, wedle swych warunków, stara się pilnie i bez ustanku odtwarzać w swej duszy i wyrażać w postępowaniu wspaniałe cnoty niebiańskiej Królowej i naszej najmilszej Matki. To zaś sprawi, że ci, którzy mienią się chrześcijanami, przez cześć i naśladowanie takiej Królowej i Matki poczują się wreszcie prawdziwymi braćmi i, zaniechawszy zawiści oraz zbytniej żądzy posiadania, zaczną krzewić miłość społeczną, szanować prawa słabszych i miłować pokój. Niech więc nikt nie uważa się za syna Maryi i nie sądzi, że łatwo dostanie się pod Jej najłaskawszą opiekę, jeśli za Jej wzorem nie wyróżni się sprawiedliwością, łagodnością i czystością, i nie będzie dążył do prawdziwego braterstwa, nie tylko nie krzywdząc ani szkodząc, ale pomagając i niosąc pociechę…”.
Ostatni tekst z nocy czuwania poświęcony była Matce Bożej z Gietrzwałdu. W 1877 r. w pobliżu sanktuarium, w którym od XVI w. czczono wizerunek Matki Bożej Królowej Niebios, Pani Aniołów, Maryja, objawiła się dwóm dziewczynkom: Justynie Szafrańskiej (13 lat) i Barbarze Samulowskiej (12 lat). Przedstawiła im się jako Najświętsza Maryja Panna Niepokalanie Poczęta. Ukazywała się przez trzy miesiące od czerwca do września (w sumie sto sześćdziesiąt razy), zachęcała do codziennej modlitwy różańcowej i prosiła o wybudowanie kapliczki z Jej figurą. Na polecenie miejscowego proboszcza dziewczynki zadawały Matce Bożej pytania o przyszłość Polski i polskiego Kościoła oraz przekazywały prośby ludzi licznie gromadzących się na miejscu objawień. Najczęstszą odpowiedzią Maryi było wezwanie do powierzania Jej wszystkich spraw poprzez różaniec. Napominała też mieszkańców wioski. Podczas jednego z objawień – 8 września – Maryja pobłogosławiła źródełko, znajdujące się w pobliżu kościoła. Stało się ono miejscem licznych uzdrowień. Ponieważ objawienie miało miejsce w okresie zaborów, na terenie objętym germanizacją, niezwykle istotny był fakt, że Matka Boża rozmawiała z dziewczynkami po polsku — interpretowano to jako wsparcie dla dążeń niepodległościowych. Objawienia wstrząsnęły Warmią i życiem lokalnej społeczności. Traktowano je jako ważny znak, symbol obrony zarówno katolików, jak i polskiej społeczności. Polacy ze wszystkich zaborów zaczęli gromadnie nawiedzać Gietrzwałd. Objawienia te miały z pewnością wpływ na odrodzenie polskości, ale także owocowały odrodzeniem życia religijnego i podniesieniem świadomości religijnej wiernych oraz ich postaw moralnych.
Z tych czterech tekstów na pewno każdy mógł wziąć dla siebie. Postarajmy się zachować to i nie zapominać, że Maryja jest zawsze z nami w każdy czas.
Na koniec podziękowania dla wszystkich, którzy uczestniczyli w przygotowaniach i oczywiście, przede wszystkim w modlitwie.
Anna Wasilewska OCDS