Prowincjalne rekolekcje wspólnotowe z okazji 450 lecia Reformy i początków Karmelu bosego
7 grudnia, 2018
Obchodząc rocznicę 450-lecia męskiej reformy naszego Zakonu zorganizowaliśmy rekolekcje wspólnotowe dla chętnych, aby podziękować Panu Bogu za istnienie naszego Zakonu karmelitów bosych, podjąć próbę refleksji nad jego powstaniem i przemodlić odnowę naszego charyzmatu poprzez duchowe ćwiczenia.
Rekolekcje odbyły się w podwarszawskich Laskach w domu rekolekcyjnym u Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża. Prowadził je o. Łukasz Kansy nasz definitor generalny z Rzymu dla 25 Braci od 25 do 30 listopada.
Podczas wprowadzającej mszy św. o. Łukasz dziękował Bogu za reformę, nasze powołanie, ale i prosił Ducha św. o prowadzenie nas w czasie tych rekolekcji. Nawiązując do ewangelii komentował ubogą wdowę, aby wszystko wrzucać na Bożą tacę, czyli całego siebie składać w ofierze na ołtarzu i w miłosierne ramiona Boże.
Na początku rekolekcji o. Łukasz zaprosił nas do Duruelo, pierwszej fundacji Karmelu bosego, ale nie fizycznie tylko duchowo, aby wejść w ducha i przyczyny reformy zakonu. Wrócić do początków: dlaczego i jak to się stało z tą pierwszą fundacją? Szukać tego pierwszego punktu odniesienia. Początki fundacji w Duruelo są owiane dużą tajemnicą pierwszych karmelitów bosych, jednak można z tego wyłuskać esencjalne elementy naszego charyzmatu.
Początek nasz nie jest związany z miejscem, ale ze ścisłą komunią z Bogiem i Maryją jako właścicielką naszego Zakonu. Powrót do Duruelo, to powrót do pragnień św. Teresy od Jezusa i św. Jana od Krzyża i ich zjednoczenia z Jezusem. To jest najważniejsze. Duruelo nie jest wzorem, choć tam się to rozpoczęło. Natomiast wzorem jest św. Jan od Krzyża i dlatego kierujemy wzrok na niego, który chciał udoskonalić swoje duchowe życie. Przykład tego głębokiego zastanowienia się nad sobą można znaleźć w „uwagach” na samym wstępie do Pieśni duchowej.
Bez Teresy nie byłoby Karmelu bosego, gdyż miała nie tylko ideę, ale i konkretny styl życia prowadzący do ścisłego zjednoczenia z Bogiem. Dlatego zabiera Jana do Valladolid, na drugi nowicjat, aby nabył dogłębnego zrozumienia stylu jej życia i jej wspólnoty. Konstytucje dostosowuje do braci. Następnie Teresa wizytuje braci w Duruelo i robi uwagi co do ich ekstremalnej pokuty.
W tym kontekście jawi się esencjalna i bardzo ścisła więź między braćmi i siostrami. Od niej wyszedł pomysł i ona uformowała braci. Bez Teresy nie byłoby karmelitów bosych, ale mimo to nazywa św. Jana od Krzyża ojcem jej duszy. Jedna rodzina zakonna z tą sama regułą. Znajdujemy odniesienia do tych samych początków. Wzajemne kontakty i wzajemna troska o zjednoczenie z Bogiem.
Wszyscy razem idziemy zachowując ogromne dziedzictwo z góry Karmel, jednak wpatrując się na dodatek w Teresę i Jana pragniemy ustawicznie się odnawiać… na drodze świętości dzięki Jezusowi Chrystusowi.
Akurat w rocznicę naszej reformy 28 listopada przeprowadziliśmy specjalny dzień zadośćuczynienia, postu i modlitwy jako odpowiedź naszej Wspólnoty Prowincjalnej na list Ojca Świętego Franciszka do Ludu Bożego z dnia 20 sierpnia 2018 roku za grzechy ludzi Kościoła, aby nigdy więcej nie dochodziło do wszelkiego rodzaju i postaci nadużyć.
Ostania konferencja poświęcona była „narzucającemu” się ubóstwu wypływającemu z Duruelo, a więc skromności w urządzeniu domu, obcowanie z ubogimi ludźmi oraz niezwykła dyspozycyjność św. Jana od Krzyża w podejmowaniu wszelkich prac duchowych, a na fizycznych skończywszy.
Na zakończenie rekolekcji mieliśmy możność podzielenia się w grupach spostrzeżeniami jak bardziej żyć zgodnie z charyzmatem Karmelu oraz jak przeżyłem te rekolekcje?
Podsumowując o. Łukasz stwierdził, że jest czymś budującym zobaczyć 26 mężczyzn, karmelitów bosych modlących się i adorujących Najświętszy sakrament w milczeniu oraz tworzących braterskość nawet bez specjalnych słów. Ponownie można było zachwycić się pięknem i świętością Karmelu.
o. Jan od Maryi Matki Kościoła OCD