Modlitwa św. Edyty Stein – Święty Józefie wspomóż
19 marca, 2020 o. Wojciech Ciak OCDPoniżej prezentujemy wiersz-modlitwę św. Edyty Stein. W tej modlitwie zawarte jest przyznanie się do swoich uczuć lęku, następnie prośba o umocnienie w wierze i w końcu prośba o poddanie się wyrokom Opatrzności Bożej. W tym wszystkim odwołuje się do przykładu i wstawiennictwa św. Józefa. Jest to dobra modlitwa na obecny czas.
Święty Józefie wspomóż
wiersz datowany na 19 marca 1939 r.
Ciężkie i ciemne niebo nad nami,
Czyż nie zapanowała noc, a światło nigdy nie zaświeci?
Odwrócił się od nas Ojciec, ten, co w górze?
A serce ściska trwoga i nieustanny lęk-
Znikąd pomocy.
Spójrz, promień przebija się zwycięsko przez chmury,
Przyjaźnie w dół spogląda gwiazda jasna
Jak spojrzenie ojca
dobrotliwe i łagodne.
Pochwycę wszystkie lęki nasze
I uniosę je ku górze,
wkładając w wierne dłonie.
Przyjmij proszę-
Józefie Święty
Wspomóż!
Wiersz pisany z wyczuciem wielkiego zagrożenia, ale św. Józef jest wyrazem obecności ojca i wyciągniętej dłoni, w której można złożyć nasze lęki.
Mocne wichry przetaczają się przez kraj,
Dęby, których korzeń aż do serca ziemi sięgał,
a korony dumnie ku niebu się wznosiły,
leżą powalone i odcięte
wokół strach zniszczenia.
Czyż moc wichrów nie naruszy warownego grodu wiary?
A jej święte filary się nie złamią?
Nasze ramię słabe – któż je wspomoże?
Błagalnie do ciebie wyciągamy ręce:
Niczym Abraham, Ojcem wiary jesteś,
Mocą twoją dziecięctwo, sprawiasz cuda
Swą pokorą i czystością:
Chroń świątynię Nowego Przymierza,
Bądź jej pomocą
Józefie Święty!
Zdaje sobie sprawę św. Edyta Stein, że wiele osób traci wiarę albo wypacza swoją wiarę. Dlatego prosi go, aby została w Kościele oraz aby w ludziach Kościoła została zachowana żywa wiara, wiara Abrahama.
Gdy musimy odejść stąd
I na obczyźnie szukać schronienia,
Podążaj przed nami,
wierny przewodniku,
Najczystszej dziewicy
Towarzyszu Drogi
Dziecka Bożego wiernie zatroskany Ojcze.
Betlejem, Nazaret a i nawet Egipt
Staną się ojczyzną naszą, jeśli tylko
Z nami pozostaniesz.
Tam, gdzie jesteś, niebo błogosławi.
Podążamy za Twym krokiem,
W pełni zaufania chwytając Cię za ręce:
Józefie Święty, wspomóż!
Z pewnością w tej części pojawia się wątek bardzo osobisty, bo świadoma jest, że może być skazana na wygnanie, ale wie, że tam, gdzie pójdzie będzie z nią św. Józef, a gdzie on jest, tam jest błogosławieństwo Boże.
Jeśli chodzi o nas, to być może czeka nas życie już w nowym świecie, ale wiemy, że tam, gdzie będziemy – będzie z nami i św. Józef i uprosi nam łaskę odczytania wszystkiego zgodnie z Wolą Bożą i otrzymamy dar Bożego błogosławieństwa.
Zachęcamy także do refleksji czy modlitwy nad tekstami:
- Edyto Stein, pielęgniarko w szpitalu chorób zakaźnych, wstawiaj się za nami!,
- Modlitwa o zatrzymanie epidemii przez wstawiennictwo Maryi i św. Józefa,
- Kraków w czasie zarazy u św. Józefa szukał schronienia.
o. Wojciech Ciak OCD
specjalizuje się w duchowości karmelitańskiej, szczególnie w dziełach św. Teresy od Jezusa jako współtłumacz i komentator. Wieloletni prezes i wiceprezes wydawnictwa Flos Carmeli w Poznaniu, twórca Piwnicy duchowej, opiekun wielu grup duszpasterskich, rekolekcjonista, wykładowca, obecnie kierownik Studium Teologii Duchowości na Solcu