Uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła
28-06-2019J 21, 15-19
Piotr pasterzem Kościoła
Gdy Jezus ukazał się swoim uczniom i spożył z nimi śniadanie, rzekł do Szymona Piotra: „Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?”
Odpowiedział Mu: „Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham”.
Rzekł do niego: „Paś baranki moje”.
I powtórnie powiedział do niego: „Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?”
Odparł Mu: „Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham”.
Rzekł do niego: „Paś owce moje”.
Powiedział mu po raz trzeci: „Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?”
Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: „Czy kochasz Mnie?” I rzekł do Niego: „Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham”.
Rzekł do niego Jezus: „Paś owce moje.
Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz”.
To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to rzekł do niego: „Pójdź za Mną!”
Szukaj towarzystwa Jezusa
Teresa radzi: „Postaraj się o towarzystwo. A jakież mógłbyś znaleźć lepsze nad towarzystwo samego Mistrza, który nauczył nas tej modlitwy, do której odmówienia się zabierasz. Przedstaw sobie Pana stojącego tuż przy tobie i patrz, z jaką miłością i z jaką pokorą raczy ciebie nauczać”.
Patrz na Tego, który patrzy na nas
Nawiąż z Jezusem osobisty kontakt, dostrzeż Jego spojrzenie, a następnie patrz Mu w oczy, bez lęku. Uświadom sobie, że nasze życie od Niego pochodzi i że On patrzy na nas z taką ogromną życzliwością.
Wsłuchuj się w Mistrza
Jezus nie tylko patrzy na nas, ale również do nas mówi.
W dzisiejszej Ewangelii Piotr po raz kolejny odzyskuje swoją tożsamość – na nowo staje się uczniem Pana. Potrzebuje na nowo przekonać się, że zajęcie, które do tej pory wykonywał, które nadawało mu znaczenie, które stawiało go na czele grupy rybaków z Galilei, nie zapewnia mu oczekiwanych rezultatów.
Dla Jezusa liczy się tylko miłość i dlatego nie pyta On Piotra: „czy zrobisz dla Mnie coś ważnego?”, ale: „czy miłujesz Mnie?”.
Upokorzony swoją wcześniejszą niewiernością, Piotr wyznaje: „Ty, Panie, wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham”. Swoje wyznanie składa w Sercu Jezusa, powierzając Jemu miłość, której się wcześniej zaparł.
Jezus nie powołuje nas do wielkich dzieł, ale najpierw powołuje nas do miłości, z której potem rodzą się dzieła.
Bez miłości nasze sieci pozostaną puste, a nasz połów bezowocny.
Mów do Niego
Po wsłuchiwaniu się w Mistrza my podejmujemy z Nim rozmowę. Mamy do Niego kierować słowa proste i prawdziwe.