Komentarz Biblijny o. Wojciech Ciak OCD wróć

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski

03-05-2024

J 19, 25-27
Oto Matka twoja

Obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.


Szukaj towarzystwa Jezusa

Teresa radzi: „Postaraj się o towarzystwo. A jakież mógłbyś znaleźć lepsze nad towarzystwo samego Mistrza, który nauczył nas tej modlitwy, do której odmówienia się zabierasz. Przedstaw sobie Pana stojącego tuż przy tobie i patrz, z jaką miłością i z jaką pokorą raczy ciebie nauczać”.

Patrz na Tego, który patrzy na nas

Nawiąż z Jezusem osobisty kontakt, dostrzeż Jego spojrzenie, a następnie patrz Mu w oczy, bez lęku. Uświadom sobie, że nasze życie od Niego pochodzi i że On patrzy na nas z taką ogromną życzliwością.

Wsłuchuj się w Mistrza

Jezus nie tylko patrzy na nas, ale również do nas mówi.

Wprowadzenie

Może stajemy wobec dzisiejszej uroczystości zdziwieni, że dane jest nam w tym dniu sprawować na raz tyle wątków.

Przesłanie Ewangelii

Jakie jest przesłanie dzisiejszej Ewangelii – wspólnota chrześcijan, żyjąca pod koniec lat 90 I wieku na terenie dzisiejszej Turcji uświadomiła sobie w sposób szczególny dwie rzeczy w oparciu o dzisiejszą Ewangelię.
Po pierwsze, doznając wielorakich prześladowań rozpoznała, że trwa pod Krzyżem Jezusa razem z Maryją, Matką Ukrzyżowanego;
Po drugie, że w tej sytuacji do swojego codziennego życia, w którym chce naśladować Jezusa, ma wziąć Maryję do siebie, ma wziąć Maryję w swoje sprawy.
Czyli przesłanie dzisiejszej Ewangelii przynagla nas do trwania w codziennej sytuacji Krzyża z Maryją i do przeżywania razem z Nią codzienności…

Przesłanie historii

Jakie jest przesłanie historii dla nas – historii obecności Maryi jako Królowej Polski.
Okazuje się, że naród polski wielokrotnie w ciągu swojej historii rozpoznawał w Maryi – Królową Polski. Zwykle miało to miejsce po trudnych i bolesnych wydarzeniach.
Pierwszym takim uznaniem oficjalnym Maryi za Królową Polski był moment ślubów króla Jana Kazimierza 1 kwietnia 1656 roku we Lwowie, jeszcze w czasie potopu szwedzkiego, ale już po cudownej obronie Jasnej Góry. Henryk Sienkiewicz wyraził to w takich słowach w „Potopie”:

„Wszyscy odgadli, że chwila nadeszła i że król jakiś ślub czynił. Wszyscy słuchali w skupieniu ducha, a on stał ciągle z wyciągniętymi rękoma, wreszcie głosem wzruszonym, ale jak dzwon donośnym, tak zaczął mówić: — «Wielka człowieczeństwa boskiego Matko i Panno! Ja, Jan Kazimierz, Twego Syna, Króla królów i Pana mojego, i Twoim zmiłowaniem król, do Twych najświętszych stóp przychodząc, tę oto konfederację czynię; Ciebie za patronkę moją i państwa mego Królową dzisiaj obieram. Mnie, Królestwo moje Polskie, Wielkie Księstwo Litewskie, Ruskie, Pruskie, Mazowieckie, Żmudzkie, Inflandzkie i Czernichowskie, wojsko obojga narodów i pospólstwo wszystkie, Twojej osobliwej opiece i obronie polecam. Twojej pomocy i miłosierdzia w teraźniejszym utrapieniu królestwa mego przeciw nieprzyjaciołom pokornie żebrzę… »
Tu król padł na kolana i milczał chwilę, w kościele cisza ciągle trwała śmiertelna, więc wstawszy dalej mówił: — «A że wielkimi dobrodziejstwy Twymi zniewolony, przymuszony jestem z narodem polskim do nowego i gorącego służenia Tobie, moim, ministrów, senatorów, szlachty i pospólstwa imieniem. Synowi Twemu, Jezusowi Chrystusowi, Zbawicielowi naszemu, cześć i chwałę przez wszystkie krainy królestwa polskiego rozszerzać, czynić wolą, że gdy za zmiłowaniem Syna Twojego otrzymam Wiktorię nad Szwedami, będę się starał aby rocznica w państwie mym odprawiała się solennie do skończenia świata, rozpamiętywaniem łaski Boskiej i Twojej, Panno Przeczysta!»
… Słuchało tych słów królewskich duchowieństwo, senatorowie, szlachta, gmin. Wielki płacz rozległ się w kościele, który naprzód w chłopskich piersiach się zerwał i z onych wybuchnął, a potem stał się powszechny. Wszyscy wyciągnęli ręce ku niebu, rozpłakane głowy powtarzały: «Amen! amen! amen!» na świadectwo, że swoje uczucia i swoje vota ze ślubem królewskim łączą. Uniesienie ogarnęło serca i zbratały się w tej chwili w miłości dla Rzeczypospolitej i jej Patronki…”.

W tej uroczystości, kiedy odmawiano Litanię Loretańską, nuncjusz papieski dodał wezwanie:
„Królowo Polski, módl się za nami”.
To odczytywanie obecności Maryi jako Królowej Polski było następnie wiele razy ponawiane, niemalże każde pokolenie czyniło to na swój sposób. Oto niektóre tylko przejawy:
– w 1730 roku powstało specjalne bractwo do rozszerzania nabożeństwa do Maryi Królowej Korony Polski. Ten tytuł stał się na tyle znany i respektowany, że sejm z 1764 r. zapisał w swoich ustawach: „Rzeczypospolita Polska stwierdza, że jest do swojej Najświętszej Królowej Maryi Panny w Obrazie Częstochowskim cudami słynącym zawsze nabożna i jej protekcji w potrzebach doznająca”.
Zaś w okresie rozbiorów odczytywanie obecności Maryi jako Królowej Korony Polskiej dokonało się na emigracji we Francji pod przewodnictwem ks. Aleksandra Jełowickiego, oraz dokonały tego środowiska Lwowa i Krakowa, głównie z inicjatywy biskupów Józefa Bilczewskiego i Józefa Pelczara.
Następnie ważnym momentem jest rok 1924, w którym Pius XI ustanowił specjalne święto Najświętszej Maryji Panny Królowej Polski i pozwolił je obchodzić w pamiętnym dniu uchwalenia Konstytucji 3 Maja.
Z kolei Jan XXIII ogłosił Najświętszą Maryję Pannę Królową Polski główną Patronką kraju.
W tym kontekście należy również przywołać fakt, że 16 maja 1956 r. w dniu św. Andrzeja Boboli, ks. kard. Stefan Wyszyński internowany w Komańczy, napisał ponowienie ślubów lwowskich jako ślubów jasnogórskich wobec Maryi Królowej Polski, które to ponowienie – wpłynęło znacznie na odnowę w Polsce.
A w 2006 r. przewodniczący Episkopatu Polski, ks. abp. Józef Michalik w Komańczy ogłosił w homilii, że śluby lwowskie, jako moment odczytania Maryi jako Królowej Polski są najważniejszym wydarzeniem w dziejach Polski.
I wiemy, że w 2020 roku takiego zawierzenia Ojczyzny dokonał w Częstochowie ks. abp Stanisław Gądecki.
Należy to podkreślić, że na przestrzeni stuleci nasz naród, czy to przez swoich królów, czy to przez swoich pasterzy, czy to przez społeczność wiernych – zawsze zachowując jedność z Rzymem odczytuje – że trwa pod Krzyżem Jezusa z Maryją i chce wziąć Ją do siebie jako swoją Królową – Matkę.

Przesłanie obecnej chwili

Takie jest przesłanie Ewangelii i takie jest przesłanie historii, ale i podobne jest przesłanie tej historii najnowszej, dzisiejszej. Czyż jest rzeczą przypadkową, że najbardziej w ostatnim czasie rozwijające się sanktuaria maryjne – Licheń i Kałków są pod wezwaniem – Matki Bożej Bolesnej – Królowej Polski, a do tych sanktuariów należy dodać również i sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem, które w sposób szczególny ukazuje obecność Maryi przy Krzyżu Golgoty XX wieku zgotowanej przez systemy totalitarne.

Zakończenie

Trwa przeto – to przedziwne odczytywanie Ewangelii o obecności pod Krzyżem Jezusa wraz z Maryją naszego narodu, trwa to przedziwne zabieranie Maryi jako Królowej czy to w Częstochowie, czy w Gietrzwałdzie, do siebie, do swoich spraw.

Obroń nas, Matko, przed naszą słabością,

Bądź z Twoim ludem, gdy próba nadejdzie,

Uczyń nas wszystkich świątynią Jezusa,

Bogurodzico…

Mów do Niego

Po wsłuchiwaniu się w Mistrza my podejmujemy z Nim rozmowę. Mamy do Niego kierować słowa proste i prawdziwe.