Poniedziałek, V tydzień Wielkiego Postu
30-03-2020J 8, 12-20
Sąd Chrystusa jest prawdziwy
Jezus przemówił do faryzeuszów tymi słowami: «Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia».
Rzekli do Niego faryzeusze: «Ty sam o sobie dajesz świadectwo. Twoje świadectwo nie jest prawdziwe».
W odpowiedzi rzekł do nich Jezus: «Nawet jeżeli Ja sam o sobie daję świadectwo, to świadectwo moje jest prawdziwe, bo wiem, skąd przyszedłem i dokąd idę. Wy zaś nie wiecie ani skąd przychodzę, ani dokąd idę. Wy osądzacie według zasad tylko ludzkich. Ja nie sądzę nikogo. A jeślibym nawet sądził, to sąd mój jest prawdziwy, ponieważ nie jestem sam, lecz Ja i Ten, który Mnie posłał. Także w waszym Prawie jest napisane, że świadectwo dwóch ludzi jest prawdziwe. Oto Ja daję świadectwo o sobie samym oraz zaświadcza o Mnie Ojciec, który Mnie posłał».
Na to powiedzieli Mu: «Gdzież jest twój Ojciec?»
Jezus odpowiedział: «Nie znacie ani Mnie, ani mego Ojca. Gdybyście Mnie poznali, poznalibyście i mojego Ojca».
Słowa te wypowiedział przy skarbcu, kiedy nauczał w świątyni. Mimo to nikt Go nie pojmał, gdyż godzina Jego jeszcze nie nadeszła.
Szukaj towarzystwa Jezusa
Teresa radzi: „Postaraj się o towarzystwo. A jakież mógłbyś znaleźć lepsze nad towarzystwo samego Mistrza, który nauczył nas tej modlitwy, do której odmówienia się zabierasz. Przedstaw sobie Pana stojącego tuż przy tobie i patrz, z jaką miłością i z jaką pokorą raczy ciebie nauczać”.
Patrz na Tego, który patrzy na nas
Nawiąż z Jezusem osobisty kontakt, dostrzeż Jego spojrzenie, a następnie patrz Mu w oczy, bez lęku. Uświadom sobie, że nasze życie od Niego pochodzi i że On patrzy na nas z taką ogromną życzliwością.
Wsłuchuj się w Mistrza
Jezus nie tylko patrzy na nas, ale również do nas mówi.
W dawnym Przymierzu Bóg oświecał przez Prawo, przez Słowo kierowane do proroków. W Nowym Przymierzu oświeca poprzez swojego Syna, którego nam dał. On jest „Światłością prawdziwą, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi” (J 1,9). Dzięki łączności z Nim, trwaniu w Nim i przy Nim, dzięki możliwości wpatrywania się w Jego postawy, wybory, których dokonywał, a o których poucza nas Słowo, my również możemy sami stawać się światłością dla pokolenia, w którym żyjemy.
Jeśli znosisz upokorzenia codziennego dnia i błogosławisz wówczas Boga widząc dobro w tym, co Cię spotyka – trwasz w wierze i jesteś światłem. Jeśli przebaczasz doznane krzywdy i modlisz się za tych, którzy cię prześladują w małych lub większych sprawach – jesteś światłem. Gdy pozwalasz, by życie i wydarzenia, cierpienia, których doświadczasz, przychodziły do Ciebie nawet wówczas, gdy się ich nie spodziewasz, i nie szemrzesz w sercu, nie buntujesz się, lecz powierzasz z ufnością rękom Innego – jesteś światłem. Kiedy potrafisz dzielić się tym, co posiadasz, nie czekając na zapłatę, i wydajesz swoje życie dla dobra i szczęścia innych – jesteś światłem.
Mów do Niego
Po wsłuchiwaniu się w Mistrza my podejmujemy z Nim rozmowę. Mamy do Niego kierować słowa proste i prawdziwe.