Poniedziałek, XXV tydzień zwykły
23-09-2024Łk 8, 16-18
Przypowieść o lampie
Jezus powiedział do tłumów:
«Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem ani nie stawia pod łóżkiem; lecz umieszcza na świeczniku, aby widzieli światło ci, którzy wchodzą. Nie ma bowiem nic skrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło.
Uważajcie więc, jak słuchacie. Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, temu zabiorą nawet to, co mu się wydaje, że ma».
Szukaj towarzystwa Jezusa
Teresa radzi: „Postaraj się o towarzystwo. A jakież mógłbyś znaleźć lepsze nad towarzystwo samego Mistrza, który nauczył nas tej modlitwy, do której odmówienia się zabierasz. Przedstaw sobie Pana stojącego tuż przy tobie i patrz, z jaką miłością i z jaką pokorą raczy ciebie nauczać”.
Patrz na Tego, który patrzy na nas
Nawiąż z Jezusem osobisty kontakt, dostrzeż Jego spojrzenie, a następnie patrz Mu w oczy, bez lęku. Uświadom sobie, że nasze życie od Niego pochodzi i że On patrzy na nas z taką ogromną życzliwością.
Wsłuchuj się w Mistrza
Jezus nie tylko patrzy na nas, ale również do nas mówi.
Dzisiejszą Ewangelię poprzedza perykopa o ziarnie Słowa Bożego. Ziarno to owocuje, gdy jest przyjęte z wiarą. Przypowieść o lampie jest kontynuacją przypowieści o ziarnie. Słowo, które słyszymy i przyjmujemy, staje się w nas światłem. Jezus chce, abyśmy słuchali z odpowiedzialnością, tzn. otrzymując Słowo, jesteśmy zobowiązani do głoszenia, do umieszczenia lampy na świeczniku. Schowanie tego światła ze strachu, zaniedbania, niedowierzania lub innych powodów może skutkować utratą łaski.
Jaka jest jakość mojego słuchania? Co robię z usłyszanym Słowem? Czy pozwalam, aby we mnie rozbłysło światłem dla innych?
Słowo jest dawane poszczególnym osobom, ale w Kościele i dla Kościoła. Jeśli nie pozwolimy Mu owocować, zostanie nam zabrane, gdyż Słowo „nie może powracać bezowocne”.
Mów do Niego
Po wsłuchiwaniu się w Mistrza my podejmujemy z Nim rozmowę. Mamy do Niego kierować słowa proste i prawdziwe.